Film „Lęk” to wielowarstwowa podróż przez ludzkie emocje, przedstawiona w kontekście trudnego tematu śmierci i eutanazji. Po ponad dekadzie przerwy Sławomir Fabicki powraca jako reżyser, prezentując nam film, który nie tylko warto było czekać, ale także stanowi mocne i przemyślane dzieło.
Temat śmierci jest powszechnie traktowany jako oczywisty lęk, ale „Lęk” głęboko zagłębia się w aspekty bardziej złożone i subtelne tego doświadczenia. Film nie operuje dramatyzmem czy publicystyką, ale raczej przedstawia spokojną, ale i poruszającą historię o wolności i odejściu na własnych warunkach. Fabicki unika łatwych wzruszeń i zamiast tego skupia się na budowaniu głębokiego zrozumienia dla decyzji bohaterek.

Główne bohaterki, Małgorzata i Łucja, wprowadzają nas w trudną podróż samochodem przez Europę. To podróż nie tylko fizyczna, ale także emocjonalna, ponieważ odkrywamy, że Małgorzata jest śmiertelnie chora i postanawia podjąć decyzję o wspomaganym samobójstwie w Szwajcarii. Łucja, jej młodsza siostra, towarzyszy jej w tej podróży, próbując jednocześnie zrozumieć i zaakceptować jej decyzję. To nie tylko opowieść o umieraniu, ale także o miłości, wolności i akceptacji.
„Magdalena Cielecka i Marta Nieradkiewicz olśniewają w filmie „Lęk””
Magdalena Cielecka w roli starszej z sióstr odgrywa postać Małgorzaty, prawniczki, która zdaje się być chłodna i opanowana, ale jednocześnie zmagająca się z cierpieniem i utratą godności. Cielecka doskonale wczuwa się w rolę, przekazując widzom zarówno fizyczną jak i emocjonalną walkę bohaterki. Jej kreacja jest pełna subtelności i głębokiego oddania postaci.

Marta Nieradkiewicz, z kolei, wciela się w rolę młodszej siostry, Łucji. Jej postać jest dynamiczna, pełna życia i emocji. Nieradkiewicz doskonale odnajduje się w roli dziewczyny, która próbuje zrozumieć i zaakceptować decyzję swojej siostry. Jej gra aktorska jest fenomenalna, ukazując różne oblicza człowieka w obliczu śmierci.
Kino drogi jako środek wyrazu emocji”
Scenariusz Moniki Sobień-Górskiej dotyka kontrowersyjnego tematu eutanazji, ale robi to w sposób wyważony, bez uproszczeń i jednoznacznych ocen. Fabicki przedstawia historię bez moralizowania, pozwalając widzom samodzielnie wyciągać wnioski. Film porusza głębokie kwestie związane z życiem, śmiercią, miłością i wolnością, jednocześnie unikając banalnych schematów.

Bogumił Godfrejów, odpowiedzialny za zdjęcia, umiejętnie uchwycił emocje bohaterek, oferując intymne spojrzenie na ich podróż. Kamera Jednym z atutów filmu jest także praca operatorska Bogumiła Godfrejowa, który funkcjonalnie ukazuje bohaterki, skupiając się na ich twarzach i emocjach. Zdjęcia nie odwracają uwagi od aktorek, a jednocześnie pozwalają na głębsze wczucie się w atmosferę filmu.
Czy „Lęk” to polska odpowiedź na temat eutanazji?
Film „Lęk” to nie tylko historia dwóch sióstr zmierzających ku trudnemu finałowi, ale także subtelna analiza ludzkich emocji, relacji rodzinnych i trudnych wyborów. Fabicki zdecydowanie nie unika trudnych tematów, ale robi to w sposób, który pozwala widzom zastanowić się nad własnymi przekonaniami i uczuciami.
Film „Lęk” nie jest po prostu „głosem w sprawie” eutanazji; to subtelne, piękne kino drogi, które stawia przed widzem trudne pytania i nie narzuca jednoznacznych odpowiedzi. Aktorskie kreacje, głęboki scenariusz i wyważona reżyseria sprawiają, że warto poświęcić czas na tę filmową podróż przez ludzkie emocje i filozoficzne refleksje.