Sleep Party People na dwóch koncertach w Polsce!
SLEEP PARTY PEOPLE w grudniu wrócą do Polski by promować swój najnowszy album – „Lingering”. Pomysłodawca projektu, Brian Batz wraz z zespołem zagra 9 grudnia w gdańskim Teatrze Szekspirowskim, a dzień później tj. 10 grudnia w warszawskim klubie Niebo.
9.12 Teatr Szekspirowski (ul. Bogusławskiego 1, Gdańsk)
https://www.facebook.com/events/1924717907803726/
10.12 Klub Niebo ( ul. Nowy Świat 21, Warszawa)
https://www.facebook.com/events/205415959981399/
2 czerwca Sleep Party People podzielił się nową dawką muzyki – album Lingering wydany został przez niezależną wytwórnię Joyful Noise Recordings (m.in. Son Lux). Wcześniejsze płyty, wydane kolejno w 2010, 2012 i 2014 roku, zagwarantowały zespołowi 80.000 fanów na Facebooku, za to obydwie wersje utworu I’m Not Human at All zostały obejrzane na Youtube łącznie ponad 6 milionów razy. Jako że poprzednia trasa obejmowała jedynie Europę i Azję, w tym roku nowy projekt będą mogli usłyszeć na żywo fani w USA, Meksyku i Ameryce Południowej.
Sleep Party People narodził się w głowie Briana Batza, duńskiego multiinstrumentalisty. Inspirując się dziełami twórców takich jak Boards Of Canada, David Lynch i Erik Satie, Batz wykorzystał brzmienie starego, zniszczonego fortepianu w swoim mieszkaniu i połączył go ze swoim zmienionym elektronicznie głosem, tworząc tajemniczy i hipnotyczny dźwięk często szufladkowany jako dream pop.
Rozpoznawalne już enigmatyczne, z lekka nawiedzone nuty SPP zaczęły powstawać w 2008 w formacie one-man-show w zaciszu domowego studiu Batza, gdzie narodził się też debiutancki album o homonimicznym tytule (2010). Atmosfera stworzona przez artystę, dezorientująca słuchacza na granicy świata snu i jawy, to nieplanowane osiągnięcie autora.
„Zawsze byłem wielbicielem instrumentalnej muzyki ambientowej, ale nigdy nie sądziłem, że ja również będę się nią zajmować – ale kiedy już zacząłem proces, natychmiast się w tym rozsmakowałem i pokochałem połączenie dźwięków organicznych ze światem cyfrowym” – mówi Brian Batz.
Nowsza, bardziej organiczna odsłona SPP da się wychwycić szczególnie podczas występów na żywo. Zespół obejmuje 5 członków, co pozwala samemu Batzowi jeszcze mocniej eksplorować dźwiękową głębię w utworach. Publiczność porwana będzie do intensywnych doznań nie tylko przez szeroko pojętą muzykę (od lekkich kompozycji fortepianowych do głośnych wręcz kinematograficznych instrumentali), ale też dzięki nietypowemu podejściu artystów do auto-prezentacji – Brian z zespołem wystąpi w swoich kultowych maskach królików.