Poznawał mężczyzn na pikietach, a później ich mordował i okradał. Sprawa łódzkiego zabójcy gejów zwanego Romanem to największa w polskiej kryminalistyce niewyjaśniona seria zbrodni. Arkadiusz Lorenc ze szczegółami opowiada o niej w reportażu, który – po raz pierwszy na rynku wydawniczym – można równocześnie wysłuchać i przeczytać w formacie reporterskiego serialu audio, książki papierowej i e-booka. Premiera już 30 maja.
Gdy 19 września 1988 roku zostaje zamordowany Stefan W., szybko wychodzi na jaw, że był gejem. Milicjanci początkowo nie przywiązują do tej informacji większej wagi, z czasem jednak okazuje się ona kluczowa dla śledztwa… Zabójstwo Stefana to pierwsza z serii siedmiu brutalnych zbrodni popełnionych w Łodzi i jej okolicach w latach 1988-1993. Arkadiusz Lorenc, by odtworzyć te morderstwa, sięga do policyjnych akt, jednocześnie przybliżając czytelnikom kontekst społeczno-historyczny okresu transformacji. Przede wszystkim jednak szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego Roman do dziś pozostaje nieuchwytny? Czy ma to związek z tym, jak władze PRL, a później rodzącej się III RP, traktowały homoseksualistów?
„Morderca z pikiety” to pierwszy reportaż wydany przez Empik Go, dostępny zarówno w wersji papierowej, elektronicznej, jak i w formie reportażu audio, którego odcinki będą dostępne w aplikacji Empik Go. W książce czytelnicy znajdą pogłębione tło historyczne – opis sposobów życia osób LGBT w Polsce od lat 50. XX wieku po okres transformacji, a także narodzin pierwszych organizacji gejowskich. Serial natomiast pozwala usłyszeć rozmówców autora, bez których ta książka by nie powstała. Lorenc przepytuje prowadzących sprawy zabójstw policjantów, funkcjonariuszy tak zwanego łódzkiego Archiwum X, gdzie ostatecznie trafiła ta nierozwiązana dotąd sprawa, ale też dalszych i bliższych znajomych ofiar, działaczy gejowskich pamiętających Łódź lat 90. I ciągle zadaje pytanie – dlaczego ci mężczyźni zginęli?

Tytuł dostępny od 30 maja w księgarniach sieci Empik, na Empik.com i jako reportaż audio w aplikacji Empik Go.
Fragment książki:
„Na pikietach można było spotkać każdego. Nie tylko cioty. Nawet jeżeli byłeś prawnikiem, lekarzem, wykonywałeś inny zawód uważany za prestiżowy, należałeś do elity kulturalnej, to po seks i tak musiałeś zniżyć się do poziomu szaletu czy parku. A tam spotkać mogłeś przede wszystkim kryminalistów”.
Kim jest „Roman”, dlaczego morduje gejów i czemu jest nieuchwytny? To tylko część pytań, które zadaje Arkadiusz Lorenc w tym ważnym reportażu historycznym. Seria brutalnych zabójstw z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych to nie kolejna kryminalna sensacja, ale sprawa, którą można analizować na wielu poziomach. Przede wszystkim to obraz środowiska osób nieheteronormatywnych w Łodzi, które szukały dla siebie miejsca w homofobicznym kraju. To również czas transformacji i zmian politycznych, również dotyczących służb ścigania. W tle oczywiście jest dziedzictwo PRL-u, a przede wszystkim akcji „Hiacynt”, paniki związanej z AIDS i kryminalizacji tych, którzy nie mieścili się w definicji „normalnego” społeczeństwa. Wstrząsająca historia i brak jej rozwiązania – Lorenc szuka każdego punktu zaczepienia, aby znaleźć trop i puentę zbrodni.
Sylwia Chutnik
Siedmiu mężczyzn zginęło tylko dlatego, że byli homoseksualni. To wciąż jedna z najbardziej tajemniczych seryjnych zbrodni w historii naszej kryminalistyki. Pozornie przypomina słynny film „Cruising” z Alem Pacino, ale jest mocno osadzona w polskim kontekście, z transformacją ustrojową i akcją „Hiacynt” w tle. Reportaż Arkadiusza Lorenca sprawie „mordercy z pikiety” nadaje wagę, na którą od dawna zasługiwała jako istotna część historii polskiej społeczności LGBT. Jednocześnie pokazuje potworny wymiar homofobii, gdy morduje się innych gejów, by zamordować geja w sobie.
Krzysztof Tomasik

Arkadiusz Lorenc – dziennikarz i autor reportaży, absolwent Uniwersytetu Łódzkiego, gdzie studiował niemiecki i hiszpański, oraz Polskiej Szkoły Reportażu. Interesują go tematy społeczne i polityczne. Publikował między innymi w „Dużym Formacie – Magazynie Reporterów Gazety Wyborczej”, „Polityce”, „Tygodniku Powszechnym”. W miesięczniku „National Geographic Traveler” pisał o podróżach. Finalista siódmej edycji Konkursu Stypendialnego im. Ryszarda Kapuścińskiego za projekt reportażu literackiego poświęconego polskiemu bioenergoterapeucie Stanisławowi Nardellemu.