Recenzja Botoksu – filmu Patryka Vegi czyli o sytuacjach patologicznych polskiej służby zdrowia. W filmie zobaczymy m.in Olgę Bołądź, Agnieszkę Dygant, Tomasza Oświęcimskiego czy Piotra Stramowskiego.
Pierwsza część filmu przywodzi na myśl youtubowe treści w stylu „Co mówią…”, w tym przypadku „Co mówią w karetce”. Mamy więc zbiór niepowiązanych ze sobą „skeczy” traktujących o pracy ratowników medycznych. Jednym z nich jest krążąca od lat na forach internetowych anegdota o stosunku kobiety i psa.
Vega zaczyna mocno, skupiając się na pokazaniu nam ciemnych stron zawodu ratowników. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że puszcza oko do widza, co jest kontrastem do drugiej części filmu. O ile pierwsza składa się z mocnych żartów rodem z czarnej komedii, druga to raczej dramat (mimo, że film reklamowany jest jako thriller).
Po początkowej dawce śmiechu zaczyna robić się poważnie, reżyser w krótkim czasie stara się pokazać kilka ważnych problemów społecznych związanych z tematyką okołomedyczną – aborcja, sztuczne zapłodnienie, operacje plastyczne, rehabilitacja powypadkowa, uzależnienia… Sporo tego.
Przy takiej ilości ważnych tematów ciężko uniknąć spłycenia – historie są przewidywalne, od pierwszych scen wiadomo, że będzie to „Komornik” w szpitalnej scenerii. Pełno tu uproszczeń i skrótów myślowych – wątków jest dużo a zwroty akcji następują błyskawicznie. Zdecydowanie nie jest to film gdzie obserwujemy chemię relacji między bohaterami – tutaj po każdej akcji następuje szybka reakcja, Vega stawia na dynamikę, raz po raz przeskakując między historiami głównych bohaterek.
Podsumowując: nie warto zrażać się początkiem, rozkręca się z czasem. Bardzo wrażliwi widzowie opuszczą salę kinową zszokowani – film obfituje w drastyczne sceny.
Opis dystrybutora: Szpital ukazany w „Botoksie” to nie fikcja z popularnych seriali czy folderów prywatnych sieci medycznych. To zakład pracy, gdzie codziennie wylewa się krew, pot i łzy. W jego murach splatają się losy czterech kobiet. Daniela (Olga Bołądź) pracę w służbie zdrowia zaczyna jako ratowniczka medyczna, jeżdżąc na akcje z bratem Darkiem (Tomasz Oświeciński).
Poddając się licznym zabiegom medycyny estetycznej, z brzydkiego kaczątka zmienia się w bezwzględną, odnoszącą sukcesy przedstawicielkę koncernu farmaceutycznego. Magda (Katarzyna Warnke) jest ginekologiem położnikiem. Swoją renomę zbudowała jako etatowa specjalistka od aborcji.
Gdy sama zachodzi w ciążę, jej konflikt z ordynatorem (Janusz Chabior) wchodzi w dramatyczną fazę i zwierzchnictwo szpitala próbuje pozbawić ją pracy. Poukładany świat cenionej chirurg – Patrycji (Marieta Żukowska) rozsypuje się, gdy kobieta dowiaduje się o zdradzie męża.
Podkopane poczucie wartości popycha ją w kierunku ginekologii estetycznej i kobiecego libido. Swoje odkrycia Patrycja chce sprawdzić w związku z metroseksualnym Michałem (Piotr Stramowski), który jest zaprzeczeniem mężczyzny. Beata (Agnieszka Dygant) to lekarka SOR-u, która w wypadku motocyklowym traci narzeczonego. Samotna kobieta uśmierza ból, uzależniając się od silnych leków opioidowych, które wykrada w szpitalu. Wówczas poznaje Marka (Sebastian Fabijański), sanitariusza, który ukrywa przed światem własny sekret.