Dwa przedstawienia można będzie zobaczyć już w niedzielę 26 sierpnia o godz. 11 i 13 w Teatrze Żydowskim.
Ostatni Syn to swoista podróż przez świat religii dla początkujących. Spektakl przeznaczony dla dzieci od 9 roku życia, odkrywa tajniki wierzeń
i religii. To piękna lekcja również dla dorosłych.
Ostatni Syn wyrusza w podróż. Wyrusza, mimo że nie jest na wędrówkę absolutnie przygotowany. Mówiąc szczerze, jest to pierwsza podróż w jego życiu, a nawet pierwsze, nieporadne kroki poza bezpieczną kryjówką, w której dorastał. Nie będzie mu łatwo, tym bardziej, że za przewodnika Ostatni Syn ma wyszczerbiony Miecz i psychofankę Śmierć. Czy w takim towarzystwie jest szansa na spotkanie Boga? Tak, tak, właśnie z Bogiem chce Ostatni Syn rozmawiać. Czy dlatego, że jest na Boga zły?
A może dlatego, że wierzy, że właśnie Bóg może zmienić losy mieszkańców wioski, w której Ostatni Syn się urodził. Wędrówka Ostatniego Syna, jest podróżą przez pytania, pytania, które padają jak muchy w krainie gotowych odpowiedzi. Gdzie szukać Boga, w świecie, który krzyczy przemocą i bębni wszędobylską wojną? Jak znaleźć kawałek boskiej ciszy, jeśli Ziemia podzielona jest wielkim murem, który selekcjonuje ludzi na wrogów i jeszcze większych wrogów? I wreszcie, jak z Ostatniego Syna stać się Pierwszym, niosącym nadzieję na lepszy czas przy wspólnym ogniu.
Spektakl grany na scenie przy ul. Senatorskiej 35.
Myślę, że dużym walorem dla młodej widowni (…) jest dyskusja o religii na poziomie początkującym. Os nie rozumie, dlaczego mimo wspólnych cech – monoteizmu, modlitwy poprzez rozmowę czy czerpaniu mądrości ze świętej księgi – religie różnią się od siebie tak
bardzo, że ich wyznawcy muszą wyruszać na wojny w imię Boże i otaczać się murem. (…)
W tym spektaklu zachwyca mnie absolutnie wszystko. (…) A cały ten cud teatralny wydarza się na kilku metrach kwadratowych sceny przy Senatorskiej 35 (…) – Kamila Łapicka, zteatru.pl
Chociaż jest to pierwsza bajka, którą w Teatrze Żydowskim przyszło mi obejrzeć to jestem nią usatysfakcjonowana i po cichu liczę na więcej… – Agnieszka Kobroń, Afisz Teatralny