Tam gdzie kończą się wielkie festiwale, zaczyna się YASS!

In Galerie, Muzyka, Wydarzenia

Ta myśl przewodnia towarzyszy wydarzeniu, które na mapie polskich festiwali jest stosunkowo od niedawna. Niemniej jednak zyskało sobie już sporą grupę fanów. Tym bardziej, że odbywa się w nieco industrialnych przestrzeniach, działającego od 1846 roku, browaru.

YASS! Festival gościł na dwóch scenach tak znanych i cenionych artystów jak Zalewski, Nosowska, Vito Bambino, EABS, Karaś/Rogucki. Nie zabrakło także powiewu świeżości w postaci LXS, Łony x Koniecznego x Krupy czy Bass Astral.

Pierwszy dzień festiwalu należał zdecydowanie do Krzysztofa Zalewskiego. Pochodzący z Lublina artysta potwierdził po raz kolejny, iż występy na żywo to jego żywioł. Porywająca muzyka, mądre teksty i wspaniały kontakt z publicznością wystarczyły, aby koncert Zalewskiego był potężną dawką pozytywnej energii. Artysta, w związku ze zbliżającymi się wyborami, nie omieszkał wygłosić ważnego przesłania do publiki (za co został nagrodzony gromkim aplauzem).

Wcześniej scenę główną Warehouse Stage opanowała dama polskiej muzyki – Katarzyna Nosowska. Ze znanym sobie urokiem i prezencją sceniczną zagrała utwory z ostatniej płyty pn. Degrengolada.

Tego dnia na scenie głównej wystąpił jeszcze Vito Bambino. Artysta ten w roku bieżącym jest częstym gościem południowej Polski, a mimo to każdy z koncertów gromadzi komplet publiczności.

Scena RQS Stage gościła polskiego producenta Andrzeja Smolika oraz brytyjskiego kompozytora Keva Foxa. Na jesień zapowiadana jest premiera nowego albumu duetu. Kolejnym składem występującym w piątkowy wieczór było trio w składzie Łona x Konieczny x Krupa. Prezentowany materiał, przygotowany na nadchodzący album „TAXI”, inspirowany był rozmowami kierowcami taksówek. Ten wieczór zakończył Bass Astral – projekt stworzony przez producenta Kubę Tracza.

W sobotę scena Warehouse Stage gościła projekt Karaś/Rogucki, formację Bokka oraz projekt Sokół feat. Pono.

Z kolei RQS Stage oferowała świeże muzyczne brzmienia. Pierwszy wystąpił londyński raper i producent Louis VI.Po nim na scenie pojawił się Electro-Acoustic Beat Sessions. EABS to ciągle zaskakująca formacja jazzowa łącząca w swojej twórczości różne gatunki muzyczne. Wieczór zakończył się występem LXS – projektu tworzonego przez obdarzoną hipnotyzującym wokalem Lenę Osińską oraz Steez83, związanego z duetem PRO8L3M.

Czy Yass! Festival przetrwa próbę czasu i na stałe zagości w sercach miłośników muzyki na żywo – czas pokaże. Wydarzeniu nie można odmówić jednego – pewnego luzu i „niespiesznej” atmosfery, która w czasach permanentnej pogoni za wszystkim, daje pewien oddech i refleksję.

Zatem – oby do zobaczenia w roku 2024.

Aneta Czarnocka-Kanik

Fotorelacja z wydarzenia

Join Our Newsletter!

Love Daynight? We love to tell you about our new stuff. Subscribe to newsletter!

You may also read!

Walizki, czyli nowoczesne widowisko cyrkowe po raz pierwszy w Polsce!

Jakie doświadczenia życiowe nosisz w swojej walizce?Dokąd z nią pójdziesz?Co zabierzesz, a czego spróbujesz się pozbyć?Kogo spotkasz i jak

Read More...

Już 3 października jubileuszowa, 10. edycja Gali French Touch La Belle Vie!

French Touch La Belle Vie! - wielowymiarowy projekt mający na celu przybliżenie Polakom francuskiej kultury, kuchni, mody czy filozofii

Read More...

Leave a reply:

Your email address will not be published.

Mobile Sliding Menu