21 marca ukazała się kolejna książka z serii Fabrycznej Zony. Dla każdego fana S.T.A.L.K.E.R.-a „Bagno szaleńców” Joanny Kanickiej zapowiada się obiecująco!
Prawdopodobnie nie znacie jeszcze Joanny Kanickiej, ale to się niedługo zmieni. Swoją debiutancką książką „Bagno szaleńców” szybko wedrze się do świata pisarzy rozpoznawalnych na polskim rynku.
Autorka książki ma barwną osobowość, co nie dziwi czytając jej dzieło. Osoba, która lubi samotne podróże oraz nie boi się nowych wyzwań, na pewno nie może być nudna. Wszystkie wojaże, które odbyła, również pozytywnie przekładają się na książkę. Wizyta w Czarnobylu wydaje się idealnym uzupełnieniem przygód, choć na pewno niewielu z nas cieszyło by się na myśl o pojawieniu się tam.
Książka jest obowiązkową lekturą dla wszystkich fanów apokaliptycznych klimatów i wartkiej akcji. Rozpisywanie się na temat samej książki było by w złym tonie, dlatego zapraszam wszystkich do lektury i niech słowo obroni się samo, a na pewno będziecie z niecierpliwością oczekiwać na więcej.
Na razie jednak zapraszam na wywiad z autorką.
Część I
Część II
Informacje o książce:
Wszyscy wiedzą, że po Zonie należy się spodziewać niespodziewanego, a najbardziej zadziwiające dziwy nie powinny dziwić.
A jednak, gdy przez okno na pierwszym piętrze wpada w środku dnia artefakt zwany „księżycówką”, Zielony i Łazik są bardzo zdziwieni. Nawet doświadczeni stalkerzy czasem dębieją.
Wyjaśnienie niecodziennego zjawiska przychodzi bardzo szybko, wraz z niejakim Kosą i serią z karabinu. Jak to w Zonie.
Wydarzenie, które początkowo wydaje się niespodziewanym uśmiechem losu, przeradza się w kolejny rajd w głąb Zony.
A wszystko przez jednodniowy wypad po artefakty.
Pięć lat marzenia, które teraz nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Kobiecych kształtów. Ktoś mówił, że kobieta nie umie w Zonę? Ha! Potrzymajcie nam piwo!
MICHAŁ GOŁKOWSKI
„Bagno szaleńców” uzmysłowiło mi po raz kolejny, jak ogromny potencjał narracyjny kryje w sobie uniwersum S.T.A.L.K.E.R-a i na jak wiele ciekawych sposobów można o nim opowiedzieć czytelnikowi.
SŁAWOMIR NIEŚCIUR
Bagno w Zonie wciąga bardziej niż na Dużej Ziemi, o tym wiedzą nawet Powinnościowcy. Czy odważycie się przemierzyć „Bagno szaleńców” wraz z Joanną? Uważajcie, to może być podróż w jedną stronę…
KRZYSZTOF HALADYN
O autorce, Joannie Kanickiej:
Studentka kierunku kultura i praktyka tekstu, urodzona w 1995 roku we Wrocławiu. Fascynację uniwersum S.T.A.L.K.E.R.a wiąże z miłością do zapomnianych miejsc i języka rosyjskiego. Uwielbia samotne podróże i dobrą muzykę, czasami pójdzie też postrzelać z wiatrówki. Otwarta na nowe doświadczenia – żałuje, że życie jest zbyt krótkie, by spróbować wszystkiego. Poza tym typowy nocny marek; wena najczęściej przychodzi do niej po kryjomu, gdy wszyscy sąsiedzi już śpią.
Źródło: materiały prasowe Fabryki Słów
https://www.facebook.com/JoannaKanicka.autorka
Rozmawiał : K.S
Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozprzestrzenianie artykułu bez zgody autora jest zabronione!
Prawo chronione przez ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych: Dz.U. z 1994 r. Nr 24, poz. 83.