Nigdy mnie nie interesowały książki historyczne, jednak w pewnym etapie swojego życia zacząłem czytać wiele tekstów publicystyczno-historycznych na temat danych epok, lat, okresów.
Druga wojna światowa dla mnie i dla wielu osób najbardziej interesujący okres w historii ludzkości, a zwłaszcza zakończona klęską kampania wrześniowa. Pierwsza rzecz jaka przychodzi na myśl na hasło bohaterskiej obrony Polski jest legendarne Westerplatte. Tak się zdarzyło, że powstała książka fabularna na podstawie tych wydarzeń o tym samym tytule. autorstwa Jacka Komudy.
Książka rozpoczyna się parę dni przed rozpoczęciem drugiej wojny światowej.
Mamy okazję poznać bohaterów w tym Henryka Sucharskiego, Franciszka Dąbrowskiego, którzy odegrają znaczącą rolę w odpieraniu nazistowskiej napaści. Przyjęcie w głównej mierze perspektywy wyłącznie tych postaci uszczupla cały drugi plan opowieści, który zostaje marginalizowany. Wiele wydarzeń jest przedstawionych z różnych perspektyw, lecz nigdy nie są one tak zarysowane i rozbudowane jak te dowódców.
Utwór jest przewidywalny, ale dzięki licznym dialogom i opisom nie przeszkadza nam, iż losy żołnierzy są przesądzone, a rezultat ich zmagań z góry znany. Często w sceny batalistyczne wkradał się chaos, co utrudniało śledzenie akcji. Same realia epoki są bardzo dobrze i wiarygodnie przedstawione. Dzięki zabiegom stosowanym przez autora da się poczuć ducha trzydziestego-dziewiątego roku. Widać, że Komuda dobrze zna się na temacie w którym pisze, ma o nim sporą wiedzę, podszytą rzetelnym researchem.
Jeden z wątków, miał służyć przedstawieniu nam drugiej strony medalu, czyli losu żołnierzy wroga. Był on zdecydowanie potrzebny, gdyż dzięki niemu czytelnik przypomina sobie o ludzkiej stronie zwykłych wojskowych. Jednak w moim odczuciu wtłoczony był w opowieść trochę na siłę i wytracał nas z obserwowanych wydarzeń. Rozumiem intencje, autor chciał pokazać nam, czytelnikom, że oni też mają takie same problemy i wcale nie byli tak źli, wręcz przeciwnie stawali często przed takim samym wyborem jak nasi rodacy.
Książka jest jedynie dobra, ale idealnie nadaje się na początek przygody z piśmiennictwem historycznym.