Jeden z najbardziej znanych i cenionych kompozytorów muzyki filmowej, Amerykanin James Newton Howard, jesienią po raz pierwszy wystąpił w Polsce – 26 listopada w Krakowie i 27 listopada w Warszawie.
Kolejny koncert na którym miałem przyjemność być to muzyczna podróż z dźwiękami muzyki filmowej Jamesa Newtona Howarda. Myślę, że osobom ceniącym muzykę filmową tego Pana nie trzeba przedstawiać. Autor wielu znakomitych ścieżek dźwiękowych do filmów m.in. King Konga, Pretty Woman, Krwawego diamentu i wielu, wielu innych.
Przyznam, iż na ten koncert czekałem z dużą niecierpliwością. Uwielbiam muzykę filmowa i znam twórczość Newtona Howarda, dlatego tym bardziej byłem ciekaw jak zaprezentuje się na żywo .
Zacznijmy od frekwencji, która naprawdę dopisała i widać było, że to osoby które cenią dobra muzykę symfoniczna. Dlaczego ? Napisze o tym pokrótce później.
Sceneria była prosta ale do tego typu koncertów nie trzeba dużej ilości świateł, laserów itd. A dzięki tej prostej scenerii można było po prostu skupić się na dźwiękach jakie płynęły do nas ze sceny.
Samo pojawienie się Jamesa na scenie spowodowało duże poruszenie i euforie osób przybyłych na wydarzenie i warto wspomnieć, iż kompozytor przywitał się w języku polskim (prawie ). Towarzyszyła mu Czeska Narodowa Orkiestra Symfoniczna. Sam koncert zaczął się od utworu ze ścieżki dźwiękowej do filmu „Magiczne zwierzęta i jak je znaleźć” a później było tylko ciekawiej i ciekawiej. Miłym zaskoczeniem było to, iż co jakiś czas Pan Newton Howard opowiadał rożne historie związane z danymi ścieżkami dźwiękowymi do których napisał muzykę. Można było też posłuchać samego mistrza, który zasiadał osobiście przy fortepianie. Myślę, że Newton Howard zaskoczył wszystkich krótkim filmikiem animowanym dotyczącym jego historii związanej z muzyka. I był to strzał w dziesiątkę. Było zabawnie, interesująco a przy okazji dowiedzieliśmy się kilku ciekawych rzeczy o kompozytorze.
Wróćmy do koncertu. Na pewno nie tylko ja stwierdzę, że było magicznie. Mimo, iż sam byłem pochłonięty dźwiękami jakie do mnie docierały to kątem oka obserwowałem ludzi którzy uczestniczyli w tej muzycznej podróży. Widziałem jedną z Pań, która mocno się wzruszyła podczas prezentacji muzyki z filmu Krwawy diament. Mężczyzna siedzący obok mnie z zamkniętymi oczami dyrygował swoja wyimaginowaną orkiestra J. Nie będę ukrywał ze sam też często zamykałem oczy i dawałem się ponieść dźwiękom, które docierały do moich uszu. Przedział Soundtracków był bardzo zróżnicowany ale ciekawy. Warto też wspomnieć o występie Polki-Michaliny Olszewskiej, która fantastycznie zaśpiewała The Hanging Tree pochodzącego z filmu Igrzyska śmierci. Pani Michalina była jedną z dwóch finalistek konkursu ogłoszonego przez kompozytora.
Podsumowując, jak widać muzyka filmowa robi się coraz bardziej popularna i coraz więcej ciekawych koncertów pojawia się także i w naszym kraju. JVSGroup, która odpowiadała za organizację koncertu według mnie spisała się na 6+. Dobre nagłośnienie ,wizualizacje i całokształt złożyły się na pozytywny odbiór. Czytając także opinie na Facebooku widać było pozytywny odbiór koncertu. Cieszę się, że miałem okazje uczestniczyć w tym niesamowitym wydarzeniu. Myślę, że możemy podziękować JVSgroup za to, iż ściągnęli taka postać jak James Newton Howard do Polski.
Mam nadzieje że to nie koniec muzyczno-filmowch podróży z tym organizatorem.